CZEGO DOTYCZYŁA INWESTYCJA?
- Wymiana starych zaworów pod pionowych na centralnym ogrzewaniu,
- Montaż izolacji rur na poziomach oraz pionach CO,
- Demontaż grzejników/świec na klatkach schodowych, we wiatrołapach oraz nadmiarowych grzejników w suszarniach (tam gdzie były dwa pozostał ).
PO CO NAM TA INWESTYCJA?
W lipcu 2023, o czym informowaliśmy podczas Walnego Zgromadzenia – jako Zarząd zleciliśmy przeprowadzenie ekspertyzy pod kątem konieczności lub nie wymiany instalacji „poziomów” i „pionów” w budynkach. Do szczegółów, zapraszamy do odrębnego wpisu, z załączoną notatką, która szczegółowo opisuje wnioski z tego audytu.
W wyniku ekspertyzy, zalecono jednak przede wszystkim działania, które obecnie wykonaliśmy i które wymienione są powyżej.
Motyw nadrzędny to kolosalny wzrost cen ogrzewania, na który jako Zarząd SM, nie mamy żadnego wpływu, o czym informowaliśmy w załączeniu do kolejnych rozliczeń, które Państwo otrzymywaliście.
Chodziło więc o wygenerowanie oszczędności na ogrzewaniu w skali osiedla poprzez ograniczenie „strat” ciepła poprzez brak izolacji rur CO w pomieszczeniach wspólnych. Rury zostały zaizolowane. Usunięcie jednego z kaloryferów w pomieszczeniach suszarni – tam gdzie były dwa oraz instalacja systemu, który pozwoli zarządowi, regulować temperaturę tych grzejników. Dotychczas w suszarniach było wręcz gorąco. Nie ma potrzeby dogrzewać tych pomieszczeń w tak dużym stopniu.
W poprzednim roku niestety pomimo chęci, nie byliśmy w stanie skręcić kaloryferów, na tyle na ile byśmy chcieli czyli do temperatur ok. 20-22 stopnie, co wystarczy do tego żeby pranie wysychało sprawnie. W niektórych z tych pomieszczeń, gdzie nie są na dziś rozwieszone sznurki do prania, kaloryfery mogą pozostać wyłączone.
Izolacja i możliwość regulacji ciepła na grzejnikach z pewnością wygeneruje oszczędności w skali osiedla. Jakie? Tego na dziś nie sposób określić. Chcieliśmy zdążyć jeszcze przed startem sezonu grzewczego, tak abyśmy mogli z tego korzystać już teraz. Start sezonu grzewczego wydłużyliśmy po części świadomie, po części wynikało to z faktu, że czekaliśmy na dyspozycyjność firmy, co do której mieliśmy pewność, że wykona prace fachowo oraz korzystnie pod kątem ekonomicznym.
W całej inwestycji chodzi również o bezpieczeństwo i minimalizację strat w przypadku potencjalnych awarii instalacji, np. wycieku gdzie mieliśmy w ubiegłym roku sytuację w pom. suszarni, że nie szło zakręcić wody w instalacji CO, ponieważ przy próbie zakręcenia przez hydraulika, zawór strzelił. O godzinie 22:00 dodam…Szczęśliwie udało się ograniczyć wyciek do rana, gdy hydraulik mógł wymienić zawór na odpowiedni.
Grzejniki na klatkach schodowych i we wiatrołapach zostały całkowicie zdemontowane. Po ociepleniu budynków, które miało miejsce kilka lat temu, grzejniki na klatkach były abstrakcją. Zresztą te we wiatrołapach, zostały wyłączone również kilka lat temu. W ubiegłym roku jako nowy Zarząd, wyłączyliśmy również te jeszcze nie zdemontowane na klatkach schodowych, ponieważ generowały niepotrzebne „straty” w cieple dla ogółu mieszkańców oraz przekładałyby się na jeszcze wyższe faktury z ECO. Nie ma dziś żadnego uzasadnienia dla grzania na klatkach schodowych.
Jeśli chodzi o estetykę ścian, w miejscach zdemonotwanych grzejników, oczywiście odmalujemy te miejsca ale nie jest to w tej chwili priorytet w działaniach.
Z poważaniem,
Zarząd SM „Rodło”